Modne uczesania ślubne – najnowsze trendy

Wygląd panny młodej powinien być dopracowany w każdym detalu. Nie da się też ukryć, że jedną z najważniejszych spraw jest rodzaj fryzury. Co więc wybrać – włosy rozpuszczone, delikatnie podpięte czy może misternie ułożone? To, jaki rodzaj uczesania będzie odpowiedni zależy od rodzaju urody, sukienki i oczywiście – panujących trendów. Jakie fryzury będą najmodniejsze w tym roku?

Luźny kok, kucyk i warkocz – naturalnie i z klasą

Wszystko wskazuje na to, że w 2021 roku będą królowały naturalne, luźne uczesania. Skomplikowane upięcia, tapiry i duża ilość ozdób odchodzą do lamusa. Według ekspertów od mody ślubnej, przyszła pora na tak klasyczne i proste fryzury jak klasyczny kok, kucyk i warkocz. Co ważne, fryzury te powinny być lekkie i luźne. W przypadku koka, może być on umiejscowiony z tyłu głowy lub na jej czubku, modny jest też tzw. kok samuraja (czyli wykonany tylko z części włosów). Taka fryzura ślubna przypadnie do gustu eleganckim kobietom, które chcą prezentować się gustownie i z klasą. Romantyczki mogą zdecydować się zaś na prostego kucyka lub warkocz – także w wersji plecionki wokół całej głowy. Ważne, żeby przy tego typu uczesaniach, powyciągać kilka pasm – fryzura zyska lekkość.

Fryzura ślubna w wersji minimalistycznej

Osoby, które preferują rozpuszczone włosy, mają powody do zadowolenia. W tym roku modne są bowiem również fryzury ślubne z długich lub półdługich kosmyków, takie jak hollywoodzkie fale i loki. Są one zarówno efektowne, jak i minimalistyczne, a przede wszystkim pasują większości kobiet. Zupełną nowością są zaś proste włosy, gładko zaczesane do tyłu – w takim uczesaniu będą znakomicie się prezentowały panie o owalnym kształcie twarzy, które zamierzają mieć na sobie dość prostą i subtelną sukienkę. Rozpuszczona fryzura ślubna w wersji glamour to zaś delikatnie podkręcone włosy, zaczesane gładko z boku i podpięte elegancką spinką. Idealne do bogato zdobionej kreacji. Wśród obecnych trendów, na pewno każda panna młoda znajdzie coś dla siebie.